Mam za sobą dwie podyplomówki i nie wykluczam kolejnej w przyszłości. Lubię taką formę nauki – na miejscu i w towarzystwie ludzi o podobnych zainteresowaniach — nawet jeśli program czy forma prowadzenia zajęć nie są idealne. Częsty zarzut wobec nich jest taki, że tego samego można nauczyć się dzięki książkom i kursom online, darmowym albo tańszym niż studia. Nie kłócę się z tym argumentem, myślę jednak, że stacjonarna forma ma swoje zalety, przede wszystkim pozwala na bezcenne kontakty z ludźmi z branży.
Większość uczelni właśnie rekrutuje na studia podyplomowe, zebrałam więc listę takich studiów z dziedziny marketingu internetowego w różnych miastach. Powinna się przydać w podjęciu decyzji.
Bo właśnie, na co warto zwrócić uwagę przed rekrutacją?
Wiadomo, że na program. Zazwyczaj do wyboru są programy albo bardzo zróżnicowane albo skupiające się na konkretnym wąskmi zagadnieniu. I teraz nie ma się co oszukiwać — jeśli studia są skonstruowane tak, że jest wszystkiego po trochu, a każde zajęcia to inny temat, to trudno wynieść z nich nawet minimum konkretnej wiedzy, bo każde zajęcia są wprowadzeniem do tematu. Zagłębienie się w cały marketing internetowy (ani w żadną inną dziedzinę) w ciągu 200 godzin jest po prostu niemożliwe. Nie liczyłabym na to, że idąc na takie studia można się na przykład przekwalifikować i od razu pójść do pracy w zawodzie, chyba że na staż. Dla kogo więc są? Pewnie dla kogoś, kto chciałby liznąć każdego tematu i dopiero potem zdecydować się, na czym się skupić. Albo dla kogoś, kto pracuje w zawodzie, ale chciałby uzupełnić teoretyczne podstawy i mieć dyplom na potwierdzenie formalnej edukacji. Sama takie skończyłam, ale teraz sensowniejsze wydaje mi się poczytanie o podstawach z książek i pójście na studia z węższej, konkretnej specjalności.
Ogromne znaczenie ma też oczywiście kadra. Tu przede wszystkim sprawdziłabym, czy wykładowcy są praktykami w swojej dziedzinie i czy po szybkim researchu widać, że fascynują się tym tematem. Tytuły naukowe przed nazwiskami mają dużo mniejsze znaczenie. Bywa, że praktycy nie są najlepsi w przekazywaniu wiedzy, ale zawsze mówią z doświadczenia i zawsze można ich zapytać o szczegółowe zagadnienia.
O wyborze miasta i uczelni już nie będę się rozpisywać, bo nie ma większego sensu szukać studiów w Gdańsku, mieszkając w Krakowie i nie zawsze dobre państwowe uczelnie mają najlepsze studia podyplomowe, więcej zależy właśnie od programu i kadry na tym konkretnym kierunku. Dlatego lista będzie alfabetyczna według miast:
Gdzie iść na studia podyplomowe z marketingu?
Białystok
Politechnika Białostocka: Marketing internetowy
Bydgoszcz
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego: Marketing internetowy i e-biznes
Gdańsk
Wyższa Szkoła Bankowa: Social Media i zintegrowany marketing internetowy
Gdynia
Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu: Marketing i Public Relations w Internecie
Kraków
Akademia Górniczo-Hutnicza: Marketing internetowy, Social Media & Content Marketing, Marketing miejsc i kreowanie marek lokalnych
Wyższa Szkoła Europejska: E-Marketing
Lublin
UMCS: Marketing internetowy i brokering informacji
Poznań
SWPS: Nowoczesna komunikacja marketingowa
Uniwersytet Ekonomiczny: E-marketing
Collegium Da Vinci: Nowy Marketing
Wyższa Szkoła Bankowa: Social Media i zintegrowany marketing internetowy, Innowacyjny e-marketing
Rzeszów
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania: Marketing internetowy
Wałbrzych
Wyższa Szkoła Zarządzania i Przedsiębiorczości: Marketing internetowy
Warszawa
Uczelnia Łazarskiego: E-marketing w praktyce
Akademia Leona Koźmińskiego: Marketing internetowy
Wrocław
Uniwersytet Ekonomiczny: Zarządzanie i marketing